hahah niemożliwi jesteście :-)
Teraz spokojnie to oglądam i dalej nie wierzę że to się UDAŁO ...
jednak adrenalina cuda działa jak się miało jej na wiaderka..
Czesiek siedzę z nosem w ekranie i podziwiam waszą odwagę i kompletny brak zdrowego rozsądku
Coś w tym jest
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
trochę czasu wreszcie miałem na ogarnięcie tego wątku i jako, że jeśli chodzi o jazdę off na moto doświadczenie mam 0 (jedynie trochę na rowerku po górach śmigałem) to jedyne co się ciśnie na usta to.... SZACUN!!!
(09.06.2015, 22:00)Żelek napisał(a): [ -> ]Teraz spokojnie to oglądam i dalej nie wierzę że to się UDAŁO ...
jednak adrenalina cuda działa jak się miało jej na wiaderka..
Nie mogę powiedzieć, że po prostu potrzebuję adrenaliny do życia i jest to jej główny cel, ale zdecydowanie warto poczuć te uczucia jeszcze raz, gdy pędzimy z ogromną prędkością po ośnieżonej górze. Dlatego
sporty wyczynowe jest dla mnie tak ważny. Dlatego uprawiam wiele sportów.
Ale dotyczy to nie tylko narciarstwa.
Miałem okazję kilkakrotnie skakać ze spadochronem i latać na paralotni.
A w planach jest dużo więcej ciekawych rzeczy.