Brawo Tomuś! Przeglądam i czytam i zauważam niecodzienne foty. Myślę kto to robił? Znam tylko 1 taką osobę i dobrze zgaduje ze to Ty

Fajna wyprawa. Dobrze ze robisz dużo zdjęć bo aby zrobić dobrą fotkę to trzeba się zatrzymać i pobyć trochę dlużej z tą piękną przyrodą. Robiłem tą trasę kilka razy z 6 lat temu i zawsze miałem dylemat czy się zatrzymywać i focić czy delektować się szybkimi zakrętami. Do dziś tego nie rozwiązałem dlatego zawsze przełecz robie 2, 3 razy. Pierwszy raz lecą fotki a potem już tylko jazda i przycieranie o asfalt kuframi

ech.. to były czasy...