Czester. Nie mów że w tym kasku nie czułeś zimna.
to powiem Wam że macie jaja :-)
No było mega zwłaszcza jak zaliczyłem glebę , straty : lusterko poszło w pizdu nawiasem i tak gówno pokazywało, handbar plastikowy poszedł w mak przy tak niskiej temperaturze, kierunek z tyłu przestał istnieć , dwa plastiki uszkodzone , klamka sprzęgła wygięta , a gleba była przy 10 na godzinę za to zmarznięta ziemia zrobiła swoje .. częsci już zamówione i będziemy składać do kupy sprzęta i dalej wio...
strasznie zimno nie było ,da się wytrzymać
Najważniejsze- mieć jaja ze stali. a blachy się wyklepie.