Moto-Fan - Jazda bez granic

04.01.2015 Spontaniczny wypad po okolicznych lasach
trzeba było przetestować Tenerkę, spotkałem się z Marco
w kobiórskich lasach.. ujechaliśmy 2 km i Dzik dalej nie chciał jechac..
ale to pewnie ze szczegółami napisze Marco.






szybki serwis.. i dalej w drogę






ENDURO NIE PĘKA fajnie się pośmigało po śniegu

.


przy ostatnim remoncie nie dokręciłem śruby w gaźniku a że dziś na szybko składałem wszystko przed wyjazdem top mam za swoje

a wystarczyło zabrać kilka narzędzi za to kupiłem sobie nowy wkrętak i już zawsze po tej akcji będzie ze mną


później dam film i foty

było zejebiści* !

PS.
maszyna od viadra też chodzi jak snopowiązałka, myślałem że tylko mój dzik tak telepie

.
po drodze wskoczyłem jeszcze nad jezioro

dobrzy jesteście ja dzisiejszy spacer z pieskiem na Stefankę okupiłem trzema glebami w tym jedna bardzo bolesna (Łokieć fest potłuczony , nie idzie ręki zgiąć )

Ale biało , a mnie nie ma śniegu

No fajowo się pomyka po śniegu na kostkach to pewnie już całkiem wypas.
Będzie trzeba chyba zainwestować w klocki i pogonić chłopaków po lesie
Następnym razem się pisze z wami.